Z żalem informujemy, że Russell M. Nelson, ukochany Prezydent Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, zmarł spokojnie w sobotę 27 września br. krótko po godzinie 22:00 czasu górskiego w swoim domu w Salt Lake City. Miał 101 lat – był najstarszym prezydentem w historii Kościoła.
Prezydent Nelson został powołany na Apostoła 7 kwietnia 1984 roku. Przywódcą Kościoła został 14 stycznia 2018. Jego czas jako proroka na zawsze pozostanie w pamięci jako czas globalnej posługi (odwiedził 32 kraje i terytoria USA), wzmożonej budowy świątyń (ogłosił budowę 200 nowych świątyń) i głębokich zmian. Od kwietnia 2018 roku, kiedy podczas konferencji generalnej został poparty jako Apostoł-senior, Prezydent Nelson zaczął wprowadzać liczne zmiany mające na celu posługę świętych zbliżoną do posługi Jezusa Chrystusa oraz podkreślenie centralnej roli Zbawiciela świata we wszystkim, co robi Kościół. Dalsze części tego wspomnienia zawierają szczegółowy opis jego podróży jako prezydenta i licznych wprowadzonych przez niego zmian.
Zanim Prezydent Nelson objął pełnoetatową posługę w Kościele, był szanowanym i uznawanym na całym świecie kardiochirurgiem. Przeprowadził pierwszą taką operację w stanie Utah w 1955 roku. Pełnił funkcję prezesa Stowarzyszenia Chirurgii Naczyniowej, dyrektora Amerykańskiej Rady Chirurgii Klatki Piersiowej, przewodniczącego Rady Chirurgii Sercowo–Naczyniowej w American Heart Association (Amerykańskim Towarzystwie Kardiologicznym) oraz prezesa Stowarzyszenia Medycznego Stanu Utah. Jest autorem wielu rozdziałów w podręcznikach lekarskich i innych publikacjach. Wykładał i gościł z wizytami służbowymi w licznych organizacjach w Stanach Zjednoczonych i poza krajem. Komunikował się w 11 językach.
„Był najłagodniejszym i najsłodszym człowiekiem […], na współpracę z którym można mieć nadzieję”. — Prezydent Dallin H. Oaks
„My wszyscy, którzy pracowaliśmy z Russellem M. Nelsonem, oraz wielu tych, których nauczał i z którymi był związany, podziwialiśmy niezwykłą skromność tego człowieka wielu osiągnięć” — powiedział Prezydent Dallin H. Oaks, który w 1984 r. tego samego dnia został powołany do Kworum Dwunastu Apostołów i który służył w Pierwszym prezydium jako Pierwszy Doradca Prezydenta Nelsona. „Podziwialiśmy jego łagodność. Jest najłagodniejszym i najsłodszym człowiekiem […], na współpracę z którym można mieć nadzieję. I zawsze będziemy o nim pamiętać w ten sposób”.
Prezydent Nelson przeżył swoją żonę, Wendy, z którą mieli 10 dzieci i doczekali się 57 wnucząt i ponad 167 prawnucząt.
Podobnie jak Apostołowie z czasów Nowego Testamentu, tak i współcześni Apostołowie Kościoła są powoływani na szczególnych świadków Jezusa Chrystusa. Prezydent Nelson był jednym z 15 mężczyzn, którzy nadzorują wzrost i rozwój ogólnoświatowego Kościoła, który liczy obecnie ponad 17 milionów członków.
Następca zostanie formalnie wybrany spośród kościelnego Kworum Dwunastu Apostołów po pogrzebie Prezydenta Nelsona (oczekujemy na szczegóły).
„Ukochany lekarz”, który łączył medycynę i wiarę

Można by się tego nie spodziewać, że Apostoł będzie światowej sławy kardiochirurgiem, jak to było w przypadku Prezydenta Nelsona przed powołaniem do dożywotniej służby w Kościele. Jednak uzdrawianie serc, zarówno fizycznie, jak i duchowo, nie jest niczym niezwykłym dla uczniów Jezusa Chrystusa w każdej epoce. Jedne z pisarzy Nowego Testamentu, Łukasz, był lekarzem o pewnej renomie – Apostoł Paweł, z którym podróżował jako misjonarz, nazwał go „lekarzem umiłowanym” (List do Kolosan 4:14).
Jako lekarz, Prezydent Nelson był prawdopodobnie najbardziej znany ze swojego wkładu w opracowanie sztucznego płuco-serca, na tyle małego, że mogło być używane na sali operacyjnej. Z nieocenionym wsparciem i zachęt ze strony jego pierwszej żony, Dantzel, było to osiągnięcie, które jeszcze bardziej utwierdziło go w docenianiu daru życia. „Myślę, że chirurg ma wyjątkową możliwość zrozumienia jednego z najwspanialszych dzieł Boga – ludzkiego ciała” – powiedział. „Każdy fragment ciała motywuje mnie do wiary”.
Szacunek Prezydenta Nelsona dla życia zaszczepił w nim duchowe podejście do medycyny. Następujący fragment z Doktryny i Przymierzy kierował jego działaniami zarówno na sali operacyjnej, jak i poza nią: „I kiedy otrzymujemy jakiekolwiek błogosławieństwo od Boga, dzieje się tak przez posłuszeństwo temu prawu, od którego jest ono uzależnione” (Doktryna i Przymierza 130:21).
„Innymi słowy” — powiedział Prezydent Nelson — „błogosławieństw się nie pragnie, nad błogosławieństwami się pracuje, dzięki czemu można je otrzymać. Często uczyłem mój zespół, z którym pracowałem: Ten pacjent modlił się o sukces i jego rodzina modli się o sukces. Wszystkie te modlitwy nic nie dadzą, jeśli popełnisz jeden błąd, więc musisz wykonywać swoją pracę perfekcyjnie, aby ten pacjent miał szansę na otrzymanie błogosławieństwa, o które zabiega”.
Jego studia medyczne objęły 12 pierwszych lat małżeństwa. Ukończył studia medyczne na Uniwersytecie Utah w wieku 22 lat, po czym odbył staż i kilka kolejnych lat rezydentury w Minnesocie i Massachusetts; odbył dwuletnią służbę wojskową w Waszyngtonie i za granicą; oraz uzyskał tytuł doktora na Uniwersytecie Minnesoty. Jego intensywne zainteresowanie badaniami naukowymi ostatecznie doprowadziło do przełomu w pracach nad płuco-sercem. Później objął stanowisko profesora badawczego chirurgii i dyrektora rezydentów oddziału chirurgii klatki piersiowej na Uniwersytecie Utah, a także kierownika oddziału chirurgii klatki piersiowej w LDS Hospital w Salt Lake City.

W 1955 roku Prezydent Nelson przeprowadził pierwszą operację na otwartym sercu w stanie Utah i w ciągu swojej kariery wykonał ponad 7000 operacji. Jedna z jego najbardziej godnych zauważenia operacji miała miejsce w 1972 roku, kiedy miłość Prezydenta Nelsona do medycyny i wiary zatoczyła pełne koło, gdy poproszono go o przeprowadzenie operacji wysokiego ryzyka u Spencera W. Kimballa, który był wówczas Apostołem-seniorem Kościoła. Prezydent Nelson służył jako Generalny Prezydent Szkoły Niedzielnej Kościoła, kontynuując jednocześnie pracę jako kardiochirurg. Przed operacją otrzymał błogosławieństwo kapłańskie, które jego zdaniem wpłynęło na jej wynik.
„To było tak, jakby muzyk zagrał bezbłędnie koncert fortepianowy, albo miotacz baseballowy bezbłędnie rzucał przez dziewięć rund” — powiedział. „Ta długa i skomplikowana operacja została przeprowadzona bez jednego błędu. Pod koniec operacji, kiedy jego serce zabiło mocniej, wiedziałem, że przeżyje. A kiedy zamykaliśmy mu klatkę piersiową, czułem, że ten człowiek dożyje, by zostać Prezydentem Kościoła”.
Spencer W. Kimball rzeczywiście został Prezydentem Kościoła i żył jeszcze 13 lat.
„[Prezydent Nelson] dzięki swojemu wykształceniu medycznemu zdobył cenne informacje na temat problemów zdrowotnych, z jakimi borykają się Władze Generalne” — powiedział Prezydent Oaks. „Przekazywał nam niezwykłe spostrzeżenia na temat tego, co oznacza danego rodzaju diagnoza, jakie są rokowania i praktyczne implikacje”.
Życie z Dantzel
Prezydent Nelson zawsze starał się jak najlepiej wykonywać każde zadanie, jakie przed nim stało. Gdy był dzieckiem, jego uwagę w pierwszej kolejności przykuły sztuki performatywne, a nie medycyna. Śpiewał tenorem w nagradzanym kwartecie i jako student pierwszego roku Uniwersytetu Utah grał główną rolę w musicalu. Ostatecznie jego miłość do muzyki doprowadziła go do miłości jego życia.

Pamięta, jak przyjechał na próbę do nadchodzącego spektaklu i usłyszał sopranistkę na scenie. „Była oszałamiająca” – wspominał prezydent Nelson. Miała niesamowity głos, więc zapytałem: ‘Kto to jest?’. Dyrektor muzyczny odpowiedział: ‘To Dantzel White. To z nią będziesz śpiewał w tym przedstawieniu’”. Prezydent Nelson powiedział: „Od tamtej pory nie umówiliśmy się już z nikim innym”.
Muzyka stała się centralnym punktem ich wspólnego życia. Nelsonowie nigdy nie porzucili muzyki w domu, po tym jak na początku małżeństwa kupili używane pianino za mniej niż 100 dolarów. Prezydent Nelson w czasach, gdy był lekarzem, wstawał wcześnie rano, aby grać na pianinie i studiować pisma święte. Połączenie tych dwóch elementów wniosło duchowy wpływ do ich domu.
Jak w przypadku wielu młodych małżeństw, Nelsonowie pracowali razem, aby związać koniec z końcem, co nie zawsze było łatwe. Prezydent Nelson wspominał, jak pewnego wieczoru spacerował ulicami Bostonu z żoną i czwórkę dzieci, kiedy to przycisnęła nos do szyby sklepu meblowego i zapytała: „Kochanie, myślisz, że kiedyś będzie nas stać na lampę?”. To właśnie w takich chwilach, jak powiedział Prezydent Nelson, przypominali sobie fragment Ewangelii Mateusza 6:33: „Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane”.
„Uważam, że byli naprawdę dobrym zespołem” – wspominała Gloria Nelson Irion, trzecie z dziesięciorga dzieci Nelsonów (dziewięcioro dziewczynek i chłopiec). „Bardzo się o siebie troszczyli i byli naprawdę pewni wzajemnej miłości. Kiedy tata wracał z pracy lub wchodził do domu, pierwszą rzeczą, jaką robił, było szukanie mojej mamy i witanie jej uściskiem i pocałunkiem […]. Pokazywał nam, że najwspanialszą rzeczą, jakie ojciec może zrobić dla swoich dzieci, jest kochanie ich matki”.

Dantzel była sercem domu Nelsonów. Prezydent Nelson powiedział: „Dała mi towarzystwo, dziesięcioro pięknych dzieci i wszystkie te wspaniałe, niematerialne rzeczy, które żona daje mężowi, aby pomóc mu dążyć do spełnienia i bezinteresowności”.
Dzieci Nelsonów od najstarszego do najmłodszego, to (z imionami i nazwiskami małżonków w nawiasach): Marsha N. Workman (Richard Workman), Wendy N. Maxfield (zmarła w 2019 r., była żoną Normana A. Maxfielda), Gloria N. Irion (Richard A. Irion), Brenda N. Miles (Richard L. Miles), Sylvia N. Webster (David R. Webster), Emily N. Wittwer (zmarła w 1995 r., była żoną Bradleya E. Wittwera), Laurie N. Marsh (Richard M. Marsh), Rosalie N. Ringwood (Michael T. Ringwood), Marjorie N. Lowder (Bradley J. Lowder) i Russell M. Nelson Jr. (Britney).
Prezydent Nelson, mimo napiętego grafika medycznego i kościelnego, spędzał czas z dziećmi. Dużo podróżował i często zabierał ze sobą jednego członka rodziny. Postrzegał te chwile z dziećmi jako mądrą inwestycję. „Te podróże dawały mi okazję do słuchania ich problemów i ambicji, a także do rozmowy i dzielenia się pomysłami i doświadczeniami” – powiedział. Takie aktywności jak czytanie pism świętych, rodzinne modlitwy dwa razy dziennie i cotygodniowe domowe wieczory rodzinne również pomagały w utrzymywaniu bliskich więzi rodzinnych.
„W miarę jak rodzina się powiększała, starał się być obecny na każdym, każdym ważnym wydarzeniu. Przychodził na każde błogosławieństwo dziecka, chrzest, ustanowienie kapłańskie, pożegnanie wyjeżdżającego misjonarza czy ślub” — powiedziała Irion.
Ślub Wendy L. Watson
Prezydent Nelson żarliwie wierzył, że sekretem szczęśliwego życia nie jest to, co się posiada, ale wiedza, jaką się posiada o Bogu. Ludzie „muszą wiedzieć, że Bóg żyje. Muszą wiedzieć, że ma dla nich plan. Jeśli będą postępować zgodnie z tym planem, znajdą radość, nawet jeśli trudności życiowe przynoszą smutek, wyzwania, cierpienia a czasem ból” — powiedział. „Jeśli będą potrafili mieć w Niego tę wiarę i zjednoczyć się z Nim, będą mieli siłę, by stawić czoła próbom, jakie przyniesie życie. Przy okazji znajdą wielką radość”.
Jego duchowa siła została wystawiona na próbę, gdy w lutym 2005 roku niespodziewanie zmarła jego ukochana Dantzel. Jej śmierć wzmocniła jego wiarę i oddanie rodzinie.
Na konferencji generalnej w kwietniu 2006 r. Prezydent Nelson mówił o potrzebie umacniania małżeństw.
„Małżeństwo przynosi większe możliwości osiągnięcia szczęścia niż inne związki międzyludzkie” — powiedział. „Mimo to pary małżeńskie nie osiągają pełnego potencjału. Pozwalają, by ich romantyczne uczucia zardzewiały, nie doceniają się nawzajem, zgadzają się, by inne interesy czy chmury zaniedbania przysłoniły wizję tego, czym tak naprawdę ich małżeństwo mogłoby być. Małżeństwa byłyby szczęśliwsze, gdyby staranniej o nie dbano”.
Krótko po konferencji Prezydent Nelson poślubił Wendy L. Watson. Przed ślubem urodzona w Kanadzie siostra Nelson przez 25 lat wykładała terapię małżeńską i rodzinną, z czego ostatnie 13 lat na Uniwersytecie Brighama Younga.

Siostra Nelson opowiadała o duchowym zmaganiu w poście i modlitwie, zanim zdecydowała się nawiązać relację z ówczesnym Starszym Nelsonem. Powiedziała, że dołączenie do dużej rodziny i między innymi oderwanie się od kariery, okazało się ogromnym wyzwaniem.
„Myśleliśmy: ‘Och, taka jest wola Pana. To znaczy, że wszystko będzie po prostu łatwe, cudowne i wspaniałe’. A zamiast tego było ciężko” — powiedziała siostra Nelson podczas podróży z prorokiem w rejon Pacyfiku w maju 2019 roku. „Mieliśmy inne oczekiwania. Bez wątpienia on wciąż opłakiwał Dantzel […]. To była ogromna zmiana”.
„Po prostu ją kochamy” — powiedziała Irion. „Była prawdziwym błogosławieństwem dla mojego ojca, a także dla naszej rodziny, ponieważ się nim opiekowała”.
„Muszę przyznać, że jego dzieci były wspaniałe” — dodała siostra Nelson. „Chciałam być ich przyjaciółką i z pewnością oni byli przyjaciółmi dla mnie. Nie mogli być bardziej gościnni. Wnuki są wspaniałe. A prawnuki są po prostu niesamowite”.
Podczas wizyty w Australii w 2019 roku Prezydent Nelson opisał Wendy w następujący sposób: „Jest lekarką. Jest geriatrą. Jest terapeutką małżeńską i rodzinną. I jest naprawdę sympatyczną dziewczyną”.
Poliglota prorok narodów
Podczas wizyt w kilku krajach Ameryki Łacińskiej jesienią 2019 roku, prorok wygłosił znaczną część swoich kazań po hiszpańsku, ku uciesze miejscowych świętych w dniach ostatnich. W Peru, na przykład, wstęp do przemówienia wygłosił po angielsku. Następnie zmienił język i powiedział: „Za pozwoleniem, chciałbym przemówić do was po hiszpańsku”. Całe audytorium wybuchło gromkimi brawami.

„Byłem kiedyś z nim i w ramach komunikacji z osobą rosyjskojęzyczną zaczął mówić po rosyjsku” — powiedział Prezydent Oaks. „Wiem, że nauczył się chińskiego na tyle, by móc uczestniczyć w operacji na otwartym sercu w Chinach, udzielając na sali operacyjnej instrukcji po chińsku”.
Córka powiedziała, że jej ojciec komunikował się w 11 językach.
„Myślę, że uwielbiał spotykać ludzi z całego świata” — powiedziała Irion. „Uwielbiał patrzeć, jak przyjmują ewangelię, stają się świętymi i jak zmieniają smutek w nadzieję i ciemność w światło”.
Odegrał również kluczową rolę w uznaniu Kościoła w wielu krajach komunistycznych. „Był naocznym świadkiem cudów, które się tam wydarzyły” — powiedziała jego córka. „Robił wszystko, co mógł, a potem Pan zajmował się resztą. Otwierały się drzwi za drzwiami, czego nigdy by się nie spodziewał”.
Po objęciu przywództwa w Kościele Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w styczniu 2018 roku, Prezydent Nelson odbył liczne spotkania ze Świętymi w Dniach Ostatnich oraz przywódcami rządowymi i religijnymi na niemal każdym kontynencie. Odwiedził 32 kraje i terytoria USA.
Poświęcił również wiele czasu na budowanie pomostów z przywódcami innych wyznań, grup i narodów. Najbardziej godna uwagi była jego wizyta u papieża Franciszka w Watykanie w marcu 2019 roku oraz jego relacje z Narodowym Stowarzyszeniem na rzecz Awansu Ludzi Kolorowych (NAACP), organizacją walczącą o prawa obywatelskie w Stanach Zjednoczonych.

„Mieliśmy niezwykle serdeczne, niezapomniane doświadczenie” – powiedział Prezydent Nelson o swojej wizycie u papieża. „Jego Świątobliwość był niezwykle uprzejmy, serdeczny i gościnny. Jakże to miły i wspaniały człowiek, i jak wielkie szczęście mają katolicy, że mają u boku tak łaskawego, troskliwego, pełnego miłości i kompetentnego przywódcę”.
W maju 2018 roku prorok przyłączył się do apelu liderów NAACP o większą uprzejmość i harmonię rasową. Następnie, w lipcu 2019 roku, liderzy NAACP zaprosili prezydenta Nelsona do wygłoszenia przemówienia na dorocznej konwencji organizacji w Detroit. „Nie musimy być do siebie podobni ani wyglądać tak samo, aby okazywać miłość sobie nawzajem. Nie musimy się nawet ze sobą zgadzać, aby okazywać sobie miłość” - powiedział Prezydent Nelson. Ponownie spotkał się z liderami NAACP w czerwcu 2021 roku, aby ogłosić inicjatywy edukacyjne i humanitarne związane z trwającą współpracą.
Podróżując po różnych krajach, prorok spotkał się z przywódcami wielu narodów. Wśród nich byli przedstawiciele władz Kambodży, Kolumbii, Indonezji, Nowej Zelandii, Peru, Samoa, Tonga, Wietnamu i innych krajów. Gościł również wielu przywódców na Placu Świątynnym, w tym delegację wietnamską, ambasadora Kuby i przywódcę Światowej Ligi Muzułmańskiej.
Prorok wspierał wysiłki na rzecz budowania mostów, wzywając świętych w dniach ostatnich, aby byli czyniącymi pokój, którzy „budują, podnoszą na duchu, zachęcają, przekonują i inspirują — bez względu na to, jak trudna jest sytuacja”.
„Bracia i siostry, możemy dosłownie zmienić świat — jedna osoba i jedna interakcja na raz. Jak? Dając przykład, jak radzić sobie z różnicami zdań z uwzględnieniem wzajemnego szacunku i pełnego godności dialogu” — powiedział Prezydent Nelson. „Jeśli poważnie myślicie o współudziale w gromadzeniu Izraela i budowaniu relacji, które będą trwać poprzez wieczność, teraz jest czas na odsunięcie goryczy. Teraz jest czas, aby przestać upierać się przy tym, że będzie tak, jak wy chcecie, albo wcale. Teraz jest czas, aby przestać robić rzeczy, które sprawiają, że inni obchodzą się z wami jak z jajkiem z obawy przed urażeniem was. Teraz jest czas, aby zakopać topór wojenny. Jeśli wasze oręże słowne wypełnione są obelgami i oskarżeniami, teraz jest czas, aby je odłożyć. Powstaniecie jako duchowo silni mężczyźni i kobiety Chrystusa”.
Podczas podróży z Prezydentem Nelsonem w 2018 roku (podróż, która obejmowała wizytę w Jerozolimie, mieście pokoju), ówczesny Starszy Jeffrey R. Holland z Kworum Dwunastu Apostołów zwrócił uwagę na globalną wizję Prezydenta Nelsona.
„On jest prorokiem świata, człowiekiem, który widzi” — powiedział starszy Holland. To człowiek z profetyczną wizją. Popieramy go jako widzącego i objawiciela, a on patrzy na cały świat”.

Człowiek, który zmienił Kościół
Prezydent Nelson wprowadził wiele istotnych zmian. Jak wspomniano wcześniej, każda z nich miała na celu skupienie się na Jezusie Chrystusie.
„Prezydencie Nelson, nie wiem, ile jeszcze ‘wyścigów’ uda nam się znieść w ten weekend. Niektórzy z nas mają słabe serca. Ale kiedy o tym myślę, ty też możesz sobie z tym poradzić. Co za prorok!” — Starszy Holland, kwiecień 2018
W czasie swojego przywództwa prorok dostosował sposób, w jaki święci na całym świecie posługują sobie nawzajem. Wielokrotnie podkreślał znaczenie poprawnej nazwy Kościoła. Przesunął nacisk nauczania ewangelii, aby skupiał się na każdym domu i był wspieranym przez Kościół. Zmodyfikował politykę, która pozwoliła dzieciom rodziców LGBT na chrzest. Dostosował pytania wywiadu do otrzymania rekomendacji świątynnej, aby pomóc członkom Kościoła głębiej zrozumieć cel oddawania czci w świątyni. Wprowadził nowy globalny program dla dzieci i nastolatków Kościoła. Ogłosił nową zasady dotyczące świadków chrztów i zapieczętować osób żyjących i w zastępstwie. Wprowadził globalną politykę dla par, które zawarły związek cywilny, umożliwiając natychmiastowe zawarcie ślubu w świątyni. Zreorganizował i skonsolidował kwora kapłańskie i organizacje dla dorosłych i dzieci. Wprowadził różne zmiany do zasad i procedur misjonarskich. Zmienił symbol Kościoła, aby przedstawiał zmartwychwstałego, żyjącego Pana Jezusa Chrystusa. I odczytał światu nową proklamację o przywróceniu pełni ewangelii Jezusa Chrystusa.
„Parafrazując Ralpha Waldo Emersona, najbardziej pamiętne chwile w życiu to te, w których odczuwamy przypływ objawienia” — powiedział ówczesny Starszy Jeffrey R. Holland pod koniec konferencji generalnej w kwietniu 2018 roku, podczas której prorok wprowadził kilka znaczących zmian. „Prezydencie Nelson, nie wiem, ile jeszcze ‘wyścigów’ uda nam się znieść w ten weekend. Niektórzy z nas mają słabe serce. Ale rozumiem, że z tym również potrafisz sobie poradzić. Co za prorok!”
Wszystkie te zmiany zostały wprowadzone, gdy Prezydent Nelson zachęcał świętych w dniach ostatnich do otrzymywania osobistego przewodnictwa od Boga, tak jak on sam otrzymywał objawienia dla Kościoła. On i inni przywódcy wielokrotnie powtarzali, że zmiany te są częścią trwającego procesu przywracania ewangelii Jezusa Chrystusa.
Mistrz-nauczyciel, który poruszał serca
Prezydent Oaks nazwał Prezydenta Nelsona mistrzem-nauczycielem. „ Słyszałem, jak chirurdzy, których szkolił, mówili o tym, jak skutecznie uczył ich chirurgii” — powiedział Prezydent Oaks. „I widziałem, jak jako mistrz-nauczyciel nauczał sługi Pana w ten sam sposób”.
Jako „umiłowany lekarz” Prezydent Nelson dosłownie dotykał serc setek pacjentów cierpiących na dolegliwości fizyczne. Jako uczeń Chrystusa, uzdrawiał serca słowem i czynem.