Krwiodawstwo ratuje kruche życie — świętuj światowy dzień krwiodawcy

Nie myśli się o krwiodawstwie, dopóki nie pojawi się reklama Czerwonego Krzyża, plakat zapowiadający lokalną akcję krwiodawstwa lub potrzeba ratującej życie transfuzji u bliskiej osoby.

Rebecca Waring, członkini Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w Wielkiej Brytanii, wspomina moment, w którym dowiedziała się, że jej maleńkie niemowlę, córeczka Megan, będzie potrzebować krwi, aby przeżyć.

Choć narodziny nastąpiły w terminie, Megan miała wyraźną niedowagę. Rodzice Megan, William i Rebecca Waringowie, otrzymali bolesną wiadomość, że ich mała dziewczynka ma defekt. Konsultacja z kardiologiem dziecięcym potwierdziła, że Megan miała poważną chorobę znaną jako tetralogia Fallota (TOF). Ta rzadka przypadłość powoduje, że krew wypływająca z serca do całego ciała jest uboga w tlen.

Aby naprawić ten defekt, Megan musiałaby w wieku zaledwie 4 miesięcy przejść operację na otwartym sercu.

Lekarze ustalili, że grupa krwi Megan to 0 Rh-. Jest to jedna z najrzadszych grup krwi, występująca zaledwie u 6,6% światowej populacji. Szpital wystosował więc obejmujący zasięgiem całe miasto apel do dawców krwi o grupie 0 Rh-.

Rodzina Waringów i ich kościelna kongregacja pościli i modlili się o to, by znaleźli się chętni dawcy. Już następnego dnia ich modlitwy zostały wysłuchane: 73 nieznane im osoby odpowiedziały na apel. Rebecca wspomina silne emocje, które towarzyszyły jej, gdy patrzyła na ludzi przybywających w pośpiechu do szpitala, by oddać krew dla jej niemowlęcia.

„W ciągu jednego dnia zgłosiły się 73 osoby. Niektórzy ludzie przyjechali aż z Newcastle i okolic, które oddalone jest o 3 godziny jazdy samochodem. Tylko po to, by oddać krew”, mówi Rebecca. „I oczywiście nie mogłam powiedzieć: ‘Och, to mojej córeczce pomagacie’, ale stałam przy wejściu, obserwując ludzi, którzy wchodzili i pytali, dokąd iść. I, tak, to była potężna, potężna odpowiedź na modlitwy”.

Megan przeszła 14 transfuzji krwi, po jednej na każdą godzinę operacji. Z pomocą wolontariuszy, którzy oddali krew, życie Megan zostało tamtego dnia ocalone.

Co roku krwiodawstwo ratuje miliony istnień ludzkich, tak jak życie Megan. Krew od dawców wykorzystywana jest do różnych celów: służy pacjentom z urazami, jest używana przy porodach, w przypadkach anemii, chorób krwi, w terapii raka i z wielu innych przyczyn. Statystyki Światowej Organizacji Zdrowia podają, że oddanie jednej jednostki krwi może uratować do trzech osób.

14 czerwca na całym świecie obchodzi się co roku Światowy Dzień Krwiodawcy. Według Światowej Organizacji Zdrowia dzień ten ma być wyrazem wdzięczności wobec dobrowolnych, honorowych krwiodawców za ich ratujący życie dar. Ma też uświadamiać potrzebę regularnego oddawania krwi dla zapewnienia jej jakości, bezpieczeństwa i dostępności potrzebującym jej pacjentom.

Rodzina Waringów chce zrewanżować się z wdzięczności za transfuzje krwi, które ocaliły życie Megan. Ojciec i dziadek Megan raz w miesiącu oddają krew, aby odwdzięczyć się społeczności za ocalone życie dziewczynki.

Trzynaście lat później Megan może wykonywać wiele zajęć, które są popularne wśród nastolatków, jak piłka nożna, tenis czy taniec. Rebecca uwielbia obserwować, jak jej zdrowa córka osiąga wszystko to, co wydawało się niemożliwe dla ich maleńkiego, chorego niemowlęcia.

„Czasami patrzę na nią i myślę: jak to się stało?”, mówi Rebecca. „Z tego drobnego niemowlęcia, które ledwo miało dość siły, by płakać, wyrosła tryskająca energią, aktywna, urocza osoba”.

„Tak naprawdę nie myślisz o [krwiodawstwie] do chwili, gdy sam potrzebujesz krwi lub gdy twoje dziecko jej potrzebuje”, mówi Rebecca. „Sądzę, że nigdy byśmy o tym nie pomyśleli, gdyby nie to, że tak rozpaczliwie potrzebowaliśmy krwi. Myślę więc, że mówienie o takich osobistych historiach zwiększa ogólną świadomość.  Być może pewnego dnia będziesz potrzebował bezpiecznej krwi i ona będzie musiała się znaleźć”.